środa, 6 maja 2020

Ab initio

Chcę zacząć od nowa
chcę wszytko zmienić
nie ma tu Boga
i nie chcę mi się wierzyć
za dużo się dzieje, a to moja wola
szczerze pragnę się zwierzyć
ale nie wiem czy mój głos podoła.

środa, 26 lutego 2020

Walka

Wciąż podążamy własnymi ścieżkami
usłanymi ludzkimi cierpieniami
jako w niebie tak i na ziemi
ku górze ziarenko prochu się mieni
uciec za bardzo nie ma jak 
gdzie jest ten cholerny znak?
Jedyne co w tej chwili zostało
to płakać jak w momencie
kiedy ten świat się zastało.

sobota, 20 lipca 2019

Rozdzielność

Między czarnym, a białym
zapatrzyłam się jak nigdy dotąd
podzieliły nas dwa metry
i trzy światła
pozieliła nas ręka delikatna, prawie jak jedwab
i podziliły nas te życiorysy obszerne
obszrniejsze niż którakolwiek z naszych książek na półce
i ten strach znów sprawił że jestem naga
prawie tak naga jak wtedy, gdy leżałam na naszej bawełnianej pościeli.

wtorek, 14 maja 2019

Adam i Ewa

A gdyby wszystkie te chwile miały powrócić
Dobrem i pięknem serca poruszyć
Anielskim tonem wszystkich ludzi zwołać
Miłością i szczęściem nas obdarować
Ilekroć marzę by wysoko polecieć
Eden bezkresny zatrzymać mnie chce
Wizja przyszłości nie pozwala odlecieć
A ja tylko latać i latać chcę

czwartek, 23 listopada 2017

Schron

Ciemnością okryłam 
całe swoje nagie ciało
drżące ze strachu i marznące
I schron budowałam
ze wszystkich cech i upodobań
ze wszystkich wtórnych, dziecięcych 
zainteresowań 
Krzycząc przy każdym potknięciu 
o niewinną zabawkę
płakałam, wołając mamę
ona otwarcie nauczała
że nic nie jest takie
jakie mogłoby się wydawać;


sobota, 29 lipca 2017

Wrak tytułu

Wypierałam to
wiosną, zimą, latem
wypierałam to
nocą, rankiem, południem
powoli
wypierałam to;
Po miesiącu było mniej odczuwalne
po roku, moje ręce już nie drżały
po dwóch jak przed burzą, był spokój
więcej nie zagrzmiało, nie zabłysło.

środa, 26 kwietnia 2017

Naturalna stabilność

Ostatnio jaskółki latały jakoś nisko 
przyniosłeś mi żonkile 
jasne było wszystko 
tylko szłam trochę zawile
zmierzając nad urwisko
poobcować z naturą
pobyć z nią blisko 
zostałam na dłużej
chryzantemy pozbierałam
cyprysy przez wieczność od spodu oglądałam.